Zamknij

Chciała zagłodzić psa? Interweniowali obrońcy praw zwierząt

20:00, 26.10.2017 A.W
Skomentuj

Skrajnie wychudzoną sunię w typie bernardyna od właścicielki odebrali inspektorzy OTOZ Animals. Kobieta najprawdopodobniej odpowiadała będzie za znęcanie się nad zwierzęciem.

Anonimowe zgłoszenie dotyczące psa, który najpewniej jest głodzony i poważnie zaniedbany, pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce otrzymali w ubiegłym tygodniu.

- Przybyli na miejsce obrońcy praw zwierząt potwierdzili zgłoszenie – mówi Anna Szczepaniak z OTOZ Animals. - Pies, w którego sprawie interweniowali, miał straszne kołtuny i był mocno niedożywiony. Waży 18 kg, czyli o ponad połowę mniej niż powinien.

W misce psa znajdowały się wyłącznie chleb i buraki. Właścicielka Saby nie miała sobie nic do zarzucenia. - Przecież to tylko pies – mówiła podczas interwencji. Paradoksalnie kobieta posiadała jeszcze bardzo zadbanego i mocno wystylizowanego pudla.

- Zaniedbanego czworonoga właścicielka zrzekła się bardzo chętnie – zapewnia Anna Szczepaniak. - Na tym jednak nie koniec sprawy, bo kwestia znęcania się nad zwierzęciem zgłoszona została na policję.

 

Saba jest obecnie pod opieką Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce. Po kilku miesiącach rekonwalescencji powinna wrócić do zdrowia. Jak tylko dojdzie do siebie, przedstawiciele OTOZ Animals będą szukali dla niej nowego, odpowiedzialnego domu.

(A.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

OlaOla

1 2

Spojrzałam na tytuł i mam wrażenie, że sformułowanie "zagłodzić na śmierć" nie jest poprawne. Wystarczy "kobieta chciała zagłodzić psa" lub "kobieta głodziła psa by doprowadzić do jego śmierci". Rozumiem, że portal ma wymiar lokalny, ale staranność i poprawność języka powinna wyróżniać wszystkich dziennikarzy. 23:11, 26.10.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OloOlo

0 0

faktycznie komentarz dotyczący artykułu - sama oczywiście żadnego błędu w życiu nie zrobiłaś ... 11:33, 06.11.2017


reo

MaxMax

0 1

Szkoda psa. Mogła oddać do schroniska. Choć z tego co słyszałem nie ma możliwości oddania psa do takowego. Co samo w sobie jest dziwne. Pewnie dla tego wiążą psy w lasach, czy wypuszczaja z auta 50 km od domu. Słyszałem też o oddaniu psa i gratis nowy wlasciciel otrzymuje 300zl "na karme" domyslam się że taki pies ląduje pod ziemią. 12:23, 27.10.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MaryMary

1 0

Taka babę należałoby potraktować podobnie jak ona tą Sabę no koniecznie odebrać pudelka 22:14, 28.10.2017


RedpitRedpit

0 0

większej bzdury nie czytałem - zanim coś naskrobiesz to najpierw pomyśl dwa razy. Jak się bierze psa - to nie po to by go oddawać do schroniska. Durnemu babsztylowi odebrać drugiego psa i wsadzić do mamra. 11:32, 06.11.2017


0%