Zamknij

Go Afryka (czyli goń do Afryki)

15:59, 20.03.2018 G.B Aktualizacja: 16:03, 20.03.2018
Skomentuj

„Pracodawcy Pomorza” wraz z bConnect Business Development, Agencją Rozwoju Pomorza S.A. i Pomorskim Parkiem Naukowo-Technologicznym Gdynia zorganizowali  r.  konferencję „Business Beyond Borders – Destination Africa”.

O możliwościach inwestycyjnych na Czarnym Lądzie mówili dyplomaci akredytowani w Warszawie: ambasador Federalnej Republiki Nigerii Eric Adagogo Bell-Gam, ambasador Republiki Zambii Anthony Mukwita i pierwszy sekretarz Ambasady Konga - Roger Ngimbi Di Makwala.

Zebranych powitał prezydent Pracodawców Pomorza Zbigniew Canowiecki, który powiedział:

- Przedsiębiorcy nie chcą być zaskakiwani niespodziewanym tajfunem gospodarczym, jak wtedy, gdy nagle zostały zamknięte rynki wschodnie, wtedy rząd, szukając innych, zwrócił uwagę na Afrykę i zaczął promować tam polski eksport. To była dobra decyzja, eksport dalej rośnie. Zachodnie rynki są dalej otwarte, ale kiedyś może nastąpić w Unii Europejskiej osłabienie gospodarcze, więc warto postawić też na rynki wschodzące, do których należy Afryka. Tam już wiele naszych przedsiębiorstw osiągnęło sukces, chcemy, aby ta konferencja skierowała na tę drogę następne. Podczas dzisiejszej konferencji przedsiębiorcy mogą z pierwszego źródła dowiedzieć się jakie są z tamtej strony oferty i zachęty, w tym ulgi podatkowe. W krajach Afryki jest zapotrzebowanie nie tylko na budowanie biznesu ale też na wsparcie rozwoju nauki, edukacji, kultury. Niektóre podmioty z naszego województwa już przetarły afrykańskie szlaki, np. Navimor, który wybudował uczelnię w Angoli.

Wicemarszałek pomorski Wiesław Byczkowski podkreślił, że w ostatniej dekadzie „afrykańskie lwy rosły szybciej niż azjatyckie tygrysy”. Zauważył, że rozwój, zarówno gospodarczy jak społeczny, w Afryce bardzo przyspieszył i że według prognoz do 2060 roku ok. 1 mld osób osiągnie tam status klasy średniej. Wymienił też nasze firmy, które już tam prowadzą działalność, w tej liczbie: działające w branży morskiej Navimor i Vistal Gdynia, Polpharmę ze Starogardu, Lotos, Seko z Chojnic, International Paper z Kwidzyna.

Głos zabrali także: Łukasz Żelewski – prezes Agencji Rozwoju Pomorza, Katarzyna Gruszecka-Spychała – wiceprezydent Gdyni oraz Piotr Pyzik – poseł, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Afryki.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych reprezentowali:

Ewa Kordys – z Departamentu Współpracy Ekonomicznej, która mówiła o zadaniach realizowanych przez 12 polskich ambasadorów, których ministerstwo ma w Afryce,

Maciej Chrzanowski z Departamentu Współpracy Rozwojowej, który podzielił się wiedzą na temat „Sektor prywatny w pomocy rozwojowej”.

Z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii przybył Jacek Jędruszak (Departament ds. Współpracy Międzynarodowej), który przedstawił temat: „Współpraca Polski z krajami Afryki”.

Zebrani z dużym zainteresowaniem wysłuchali wypowiedzi trzech afrykańskich dyplomatów akredytowanych w Warszawie:

Ambasador Nigerii scharakteryzował swój kraj jako mający wielkie szanse rozwojowe wynikające z działań stabilnego rządu, wspierającego mocno małe i średnie firmy jako koło zamachowe gospodarki. Ponieważ to najludniejszy kraj Afryki – 188 mln mieszkańców, o największej gospodarce i korzystnym usytuowaniu geograficznym – nadmorskim, więc mogący być hubem , mający sporo ziemi uprawnej i dużo bogactw naturalnych, stwarza dogodną sytuację dla przedsiębiorców, którzy chcieliby w nim zainwestować. Formalności związane z rejestracja firmy trwają maks. 2 dni, a kolejną zaletą kraju jest wykształcona, tania siła robocza. Nigeria stawia na dywersyfikację gospodarki, aby nie była ona oparta głównie na eksploatacji bogactw naturalnych. W związku z rozwiniętym przemysłem naftowym, poszukiwani są specjaliści do obsługi instalacji petrochemicznych. Duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników zgłaszają też firmy z dziedziny produkcji rolnej, branży energetycznej, motoryzacyjnej. Chętnie widziani są pracownicy służby zdrowia, szczególnie z kardiologii i onkologii. Ambasador zaprosił zainteresowanych Nigerią, zarówno do rozmów indywidualnych podczas II części konferencji, jak wizyt w warszawskiej ambasadzie.

Ambasador Zambii, zapraszając polskie firmy zapewniał, że w jego kraju są komfortowe warunki do prowadzenia przedsiębiorstwa – sprzęt i urządzenia potrzebne do produkcji można przywozić nie płaca cła, a przez 5 lat ma się zwolnienie od podatków

Przedstawiciel Ambasady Konga – Republiki Demokratycznej podkreślił jako zalety fakt, że to duży kraj – 2 mln 450 tys. km kw., zamieszkały przez 80 mln mieszkańców, dysponujący liczną i młodą siłą roboczą, posiadający dużo zasobów bogactw naturalnych. Są w tym bardzo rzadkie i drogie, np. koltan (70% zasobów świata|) – metal topniejący dopiero w b. wysokich temperaturach, potrzebny w produkcji telefonów komórkowych, komputerów, DVD, konsoli do gier, prócz tego kobalt, miedź, cynk, cynę, diamenty, złoto. Jakby było mało – Kongo ma ogromne lasy, bogate zasoby wodne i korzystne warunki dla rolnictwa. Wiele nacji świata robi tam świetne interesy, tylko nie Polacy. Dlaczego? Nie mają właściwych informacji i po prostu się boją. Apelował, aby jednak przyjeżdżać do Afryki, bo to kontynent przyszłości, zapewniał, że pomoże znaleźć odpowiedniego miejscowego partnera i zorganizować potrzebne spotkania.

Drugą część konferencji zajęły prezentacje firm i indywidualne rozmowy stron – polskiej i afrykańskich dyplomatów. Przez cały czas główną organizatorką i znawczynią zagadnień była Beata Koniarska – przedsiębiorca, ekspert ds. handlu zagranicznego, pełnomocnik zarządu PP ds. kontaktów międzynarodowych.

(G.B)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%