Zamknij

"Bez niego drużyna traci połowę wartości"

14:25, 14.06.2018 K.G Aktualizacja: 12:31, 17.06.2018
Skomentuj

W nowym cyklu będziemy pytać znane w naszym powiecie postaci ze świata sportu o piłkarskie Mistrzostwa Świata.

Jako pierwszego zapytaliśmy Piotra Kołca, kapitana Gryfa Wejherowo – zespołu, który w świetnym stylu uniknął spadku z II ligi.

14 czerwca

(A) Rosja – Arabia Saudyjska, 17:00

15 czerwca

(A) Egipt – Urugwaj, 14:00

(B) Maroko – Iran, 17:00

(B) Portugalia – Hiszpania, 20:00

Zaczyna się mundial i wszyscy liczymy, że będzie on godny zapamiętania. Które z Mistrzostw Świata najbardziej zapadły Ci w pamięć?

Chyba szczególnie pamiętam pierwszy mundial, który oglądałem, czyli ten we Francji w 1998 roku. Zapadł mi w pamięć szczególnie dzięki zawodnikom takim jak Ronaldo, czy Zidane. Oczywiście też chyba wszyscy dobrze pamiętamy te mundiale, na których wystąpili Polacy, czyli w 2002 i 2006.

Rosja, delikatnie mówiąc, nie jest stawiana w roli faworytów mundialu. Czy wsparcie kibiców i własny teren mogą sprawić, że Rosja będzie pozytywną niespodzianką?

Wiadomo, jakie przywileje wiążą się z organizacją Mistrzostw Świata – Rosja nie musiała przechodzić eliminacji, ale właśnie z drugiej strony nie grając eliminacji brakuje jej meczów o punkty, w których presja jest znacznie większa. Rosjanie mieli trochę szczęścia w losowaniu – co prawda na mundialu nie ma zupełnie słabych drużyn, ale grupa A wydaje się mniej wymagająca niż wiele innych.

W meczu otwarcia obie drużyny powinny walczyć o 3 punkty, by liczyć na wyjście z grupy. Możemy spodziewać się wielu goli?

Myślę, że w tych pierwszym meczach Mistrzostw nie padnie zbyt wiele goli. Wydaje mi się, że drużyny będą dbały o to, żeby przede wszystkim bramki nie tracić. Mecz otwarcia też nie powinien obfitować w gole.

Twoim faworytem jest w tym meczu Rosja?

Tak. Myślę, że dziś są w stanie wygrać i zdobyć 3 punkty na start i dzięki temu powalczyć o wyjście z grupy. Znany z Legii trener Czerczesow nie jest znany z gry zbytnio ofensywnej, ale wynik 1-0, czy 2-0 to realny wynik.

Po raz pierwszy na meczu otwarcia sędziowie skorzystają z VAR. To dobry ruch?

Uważam, że tak. Oglądając futbol przyzwyczaiłem się już do tego systemu, nie trwa to na tyle długo, by psuło widowisko, a bardzo wiele błędów ten system wyeliminował. Pomyłki takie jak w meczu Anglia-Niemcy w 2010 już się nie powtórzą.

Egipt bez Salaha ma szansę na wyjście z grupy? Czy może dopiero jego powrót tchnie życie w drużynę?

Trudno powiedzieć, czy Salah zagra w pierwszych meczach, a jeśli nie – będzie to wielka strata dla całej drużyny. Egipt bez Salaha traci połowę swojej wartości, zatem ich szanse na wyjście z grupy bardzo by spadły. Urugwaj, który gra z nimi w pierwszym meczu, jest z kolei ciekawym zespołem zdolnym zostać czarnym koniem turnieju.

Maroko-Iran – jak któraś z tych drużyn nie wygra – nie wyjdzie z grupy?

Dokładnie, tylko zwycięstwo da szansę walki z Portugalia i Hiszpanią o awans. Większych szans upatrywałbym dla Maroka. Ta drużyna ma wielu zawodników wyszkolonych zagranicą – we Francji czy Holandii, kilka uznanych nazwisk, a do tego przeszła eliminacje bez straty ani jednej bramki.

Portugalia-Hiszpania to pierwszy szlagier tych mistrzostw.

Również czekam na ten mecz, ale większe szanse daję Hiszpanii. Portugalia to co prawda Mistrz Europy, ale we Francji bodajże tylko jeden mecz wygrali w regulaminowym czasie gry i na pewno nie zachwycają tak, jak niekiedy robią to Hiszpanie.

Reprezentacja Hiszpanii w ostatniej chwili zmieniła trenera. Z własnego doświadczenia w tym sezonie pewnie dobrze możesz powiedzieć, jak drużyna reaguje na taką zmianę.

Nie jest to często spotykana rzecz, że kilka dni przed startem mundialu dochodzi do zmiany selekcjonera. Trudno powiedzieć jak to się odbije na drużynie, ale trzeba powiedzieć, że nowy trener – Fernando Hierro doskonale zna tę drużynę, a sam miał niezwykle bogatą karierę i jest chyba dobrą osobą, by objąć zespół. Jeśli chodzi o Gryfa, zmiany trenerów wiosną nie były efektem złych wyników, jak jest przeważnie, tylko swoją rolę odegrały przepisy. My wraz z Łukaszem Nadolskim mieliśmy duży wpływ na drużynę i to się nie zmieniało mimo tych częstych zmian. W Reprezentacji Hiszpanii też jest bardzo silna drużyna, silna szatnia, tylko pytanie, ile będzie chciał zmienić nowy trener. Dużo pokaże pierwszy mecz.

Jakbyś miał jakąś z tych drużyn porównać do Gryfa z poprzedniej rundy, który to mógłby być zespół? Nieobliczalny Urugwaj, czy może Iran, z racji, że tę drużynę, podobnie, jak Was, każdy skazuje na porażkę?

Ciężko mi dokonać takiego porównania (śmiech). Myślę, że jeśli już miałbym porównać Gryfa do jakiejś reprezentacji, to może byłaby to drużyna z innej grupy, czyli Dania, waleczna ekipa, mająca paru niezłych zawodników marzących o sukcesach.

W grupie A i grupie B masz piłkarzy, których szczególnie będzie obserwował?

Urugwaj ma paru ciekawych zawodników, którzy dopiero wchodzą w tą wielką piłkę - na przykład Rodrigo Bentancour z Juventusu. Osobiście będę obserwował drużyny z Afryki czy Ameryki Południowej, bo na co dzień mniej jest okazji, by pewnych zawodników zaobserwować.

Najlepszy środkowy pomocnik grup A oraz B?

Myślę, że Andres Iniesta – świetny zawodnik. Portugalia ma z kolei Joao Moutinho, również znakomitego gracza środka pola.

Jak daleko dojdzie reprezentacja Polski?

Przede wszystkim musimy się skupić na wyjściu z grupy, a nie będzie to łatwe zadanie. Kolumbia to silny rywal, podobnie jak Senegal, z którym nie można przegrać w pierwszym meczu, a Japonia teoretycznie najsłabsza, również nie odda nam punktów. A jak już wyjdziemy to pewnie zagramy z Belgią lub Anglią, a więc w obu przypadkach czeka nas ciężka przeprawa.

Rozmawiał Krzysztof Grajkowski

(K.G)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

edsonedson

1 0

Liczę, że Hiszpańczyki szybko spakują się do domu. 14:53, 14.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%